Nie ograniczaj swoich marzeń!

'Don't limit your challenges; challenge your limits.'-Jerry Dunn 

Marzenia ma każdy. I to cudowne, bo pierwszym krokiem do osiągnięcia sukcesu jest właśnie wyznaczenie sobie celu, bez tego nigdzie nie zajdziemy. Tylko wytłumaczcie mi czemu marząc, stawiając sobie cele, sami siebie ograniczacie?

Świat jest ogromny, daje multum możliwości, istnieją ludzie, którzy dokonują naprawdę niesamowitych rzeczy, odnoszą spektakularne sukcesy i pokazują, że się da. Dlaczego tak często zamykacie się na to wszystko?

Tak bardzo chcecie pozostać w bezpiecznej strefie, że nawet marząc narzucacie sobie ograniczenia, bo przecież o zbyt dużym sukcesie myśleć nie wypada. Marzę o wydaniu książki, ale dopuszczenie do siebie myśli, żeby przetłumaczyć ją na inne języki, aby dotarła do jeszcze większej liczby odbiorców, to przecież by była przesada. Chcę przebiec półmaraton - bo przecież maratonu nigdy mi się nie uda! Zostanę mistrzem Polski w skoku wzwyż, startowanie w europejskich lub na skalę światową rywalizacjach byłoby głupotą i próżnością z mojej strony.

A teraz Wam powiem coś o czym może nie wiecie. Na świecie są zarówno znane na skalą światową pisarki, maratończycy, mistrzowie z każdej możliwej dyscypliny zarówno na skalę europejską jak i światową oraz ogrom innych ludzi, którzy odnieśli niebywały sukces, którego często im zazdrościcie. Wiecie czym się różnią? Oni mierzyli wysoko i byli na tyle odważni, że uwierzyli, iż ta stworzona wizja w ich głowach zakończy się sukcesem.

Teraz zapewne u niektórych z Was pojawi się oburzenie lub rozbawienie, przecież to co przedstawiacie swoją postawą jest realnym myśleniem, a nie jakieś kompletnie oderwane od rzeczywistości mrzonki. Wyobraźcie sobie gdyby każdy tak podchodził do życia. Utopilibyśmy się w przeciętności. Ludzie dokonywaliby rzeczy małych, średnich, ewentualnie dużych, ale nigdy wielkich. Tkwiąc w bezpiecznej sferze marzeń - przecież ten związek wyrazowy w ogóle nie brzmi! Marzenia powinny być wielkie, spektakularne, oszałamiające, zapierające dech w piersi - ale na pewno nie - bezpieczne.

Możecie również mi zarzucić, że każdy stawia cele na miarę swoich możliwości. Jednak moim zdaniem gdy kierujecie się w tym co robicie pasją, wiarą w sukces oraz jesteście skłonni poświęcić temu naprawdę sporo wysiłku, nie poddając się i nieustannie mimo przeszkód prąc do przodu, jesteście w stanie zrobić wszystko. Jedynym ograniczeniem jest to co w Waszych głowach.

I teraz niech każdy z Was naprawdę szczerze z głębi serca odpowie sobie na pytanie: CO JEST TWOIM NAJWIĘKSZYM MARZENIEM?